Wykorzystując sprzyjające prognozy pogody Koledzy modelarze licznie stawili się na pasie modelarskim ze swoimi modelami. Pomimo zapowiedzi prognoz aura początkowo nie była wcale taka łaskawa. Początkowo wiał dość silny wiaterek, a na dodatek nie mógł się on zdecydować, z której będzie wiał strony – jednym słowem był dość mocno zmienny i mało stabilny. Zgodnie z tradycją im bliżej było wieczora, tym wiaterek i jego kierunek ustabilizowały się.

Na pasie w dniu dzisiejszym mogliśmy podziwiać ponownie kolejny lot RVJeta. Niestety problemy elektroniczne nie pozwoliły na pełen lot FPV. Poza tym w powietrzu prezentowały się kilkukrotnie modele już znane Bety 1400, Extry 300 i 330, Mugol oraz drugi model Zibiego, którego nazwy już nie pomnę. Odbył się również w dniu dzisiejszym długo oczekiwany oblot modelu F4U-1D Corsair 50 ARF firmy Hangar. Model wymagał, jak to zawsze regulacji i trymowania podczas pierwszych lotów, ale należy zaznaczyć, że zakończył się sukcesem.

Wykorzystując ostatnie chwile dobrej aury na początku wiosny Koledzy modelarze, zapewne spragnieni oddania się swojemu hobby, licznie przybyli na pas modelarski na lotnisku Aeroklubu Radomskiego. Ostatnie chwile, gdyż najbliższy tydzień, a może i następny, zapowiadają się niezbyt ciekawie. W powietrzu zaprezentowały się w większości modele już znane, ale mieliśmy też dzisiaj jedną premierę w tym sezonie.

Kolega Zibi dokonał dzisiaj oblotu swojej nowej Extry 300S. Model trochę nerwowy, ale Zibi doskonale sobie z nim poradził i oblot modelu zakończył się sukcesem.
Od dnia dzisiejszego korzystamy już z pasa modelarskiego umiejscowionego w innym miejscu lotniska. Nie przypomina on jeszcze na tym etapie naszego poprzedniego pasa modelarskiego, ale mamy nadzieję, że uda się doprowadzić go nam do podobnej kondycji.

Aura, jak na zimę stała się bardzo przyjazna i bardziej przypomina wczesną wiosnę, niż zimę. Dlatego też spragnieni czynnego oddania się swojemu hobby, modelarze lotniczy zawitali w dniu dzisiejszym na pasie modelarskim.

Po dłuższej przerwie w lataniu modelami RC przyszedł chyba wreszcie czas, pomimo kalendarzowej zimy, na tak zwany „wiosenny rozruch”. Koledzy z reguły przybyli ze znamymi już modelami. A to dlatego, że zima rozpieściła nas nadto i nie zagościła u nas na długo. Przez to rozpoczęte projekty nie opuściły jeszcze w znakomitej większości warsztatów modelarskich. Na ich ulotnianie przyjdzie jeszcze czas podczas pełni sezonu modelarskiego.