Za nami już drugie spotkanie modelarskie na hali w obecnym już czwartym tego rodzaju sezonie jesienno-zimowym. Podobnie jak w zeszłym sezonie spotkania odbywają się na hali sportowej przy Zespole Szkół Samochodowych w Radomiu. Podobnie jak poprzednio hala została nam udostępniona przez życzliwy naszej działalności MOSiR w Radomiu. Tym razem udało nam się zorganizować szybciej i miesiąc wcześniej niż w zeszłym roku spotkaliśmy się pierwszy raz na hali. Stało się to chyba powodem tego, że nie wszyscy Koledzy ogarnęli jeszcze na ten sezon modele halowe i dopiero na drugim spotkaniu zaroiło się na hali od wszelkich modeli latających. Jednym słowem można już oficjalnie powiedzieć, że Halowy Sezon Modelarski – Radom 2017/2018 został otwarty.
Koledzy modelarze uczestniczący w kolejnych spotkaniach zaprezentowali na hali z reguły swoje modele z zeszłego sezonu (Sylwek i Konrad), choć mieliśmy również i jedną premierę – Andy zaprezentował model firmy E-flite – UMX YAK 54 3D. Swoją przygodę z modelarstwem na hali rozpoczął również Robert, który zapowiada, że nie odpuści. I tak właśnie trzeba trzymać.

Z tego co „doniosły jaskółki" nie będzie to jedyna premiera w tym sezonie halowym, ale o tym w swoim czasie kiedy zaistnieją.
Z halą jesteśmy już zaznajomieni, dlatego też Koledzy, którzy uczestniczyli w poprzednich sezonowych spotkaniach nie mieli problemu z przyzwyczajeniem się do jej gabarytów.
Przeważnie wszyscy Koledzy byli zadowoleni z efektów dotychczasowych spotkań, choć jak to zawsze bywa nie obyło się bez drobnych dewastacji. Ale to wszystko da się naprawić i na kolejnym spotkaniu zobaczymy się zapewne w komplecie.

Tradycją stało się już, że w naszych spotkaniach na hali uczestniczą w znacznej liczbie młodzi modelarze pod „dowództwem” Pana Jana – kierownika modelarni, którzy przybywają ze swoimi własnoręcznie wykonanymi modelami rzutków i próbują swych sił w pierwszych swoich lotach tego rodzaju modelami.
Na ostatnim spotkaniu odbyły się nawet zawody rzutków o ciastka ufundowane przez Pana Jana. Zabawy i radości było co nie miara dla młodych adeptów modelarstwa. I taka postawa młodego pokolenia bardzo nas cieszy.
Można ogólnie powiedzieć, że możliwości ponownego zaistnienia w naszej społeczności modelarskiej kolejnego sezonu halowego i możliwości polatania pomimo mrozu i zasp (które zapewne niedawno nas czekają – brrrr) zostały odebrane pozytywnie. Czekamy na kolejnych chętnych modelarzy RC z naszego miasta i okolic, którzy chcieliby spróbować swoich sił w halowym lataniu modelami RC – zapraszamy.