Po długim oczekiwaniu powoli kolejna fala epidemii odpuszcza, więc zgodnie z naszą tradycją, w ostatnią niedzielę 6 czerwca odbył się piknik na rozpoczęcie sezonu modelarskiego 2021. Można więc wszem i wobec ogłosić, że tegoroczny sezon modelarski w Radomiu został oficjalnie otwarty. Na tegoroczne spotkanie na pasie modelarskim przybyło kilkunastu modelarzy, którzy najliczniej przybyli dopiero późnym popołudniem. Część z nich wystraszył chyba początkowo dający odczuć się poprzeczny do pasa wiaterek oraz lekkie zachmurzenie w południe. Warunki do latania były bardzo sprzyjające i można było „wylatać się do woli”. Było bardzo cieplutko, Czasami trochę pochmurnie i czasami wietrznie. Ale w sumie można powiedzieć, że zamówiona pogoda dopisała. Dopisała i to aż nadto, gdyż niektórzy Koledzy nawet mocno przypiekli się na Słoneczku.

Nieodłącznym elementem tego rodzaju piknikowych spotkań modelarskich rozpoczynających kolejny nasz sezon jest ognisko z pieczeniem w nim tego, co Koledzy sobie przygotowali oraz wykonanie zdjęcia grupowego z modelami na tle naszego banerka.
Dzięki zaangażowaniu Ani, Moniki oraz Kolegów Roberta, Michała i Karolka, nasze ognisko zyskało ponownie wspaniały wymiar zarówno kulinarny jak i towarzyski. W menu zagościły tzw. „kociołek” (paluszki lizać), smakowity świeżutki chlebek, smalczyk, pomidorki, arbuzy, różne typowe ogniskowe smakowitości oraz wszelkiej maści kawa i herbata. Tym razem wszystkie smakołyki ogniskowe był pieczone na ruszcie nad ogniskiem.

Trzecia fala pandemii koronawirusa odpuściła już prawie całkowicie, więc i nasze życie modelarskie w normalnym wymiarze powoli zaczyna wracać do normy. Jeszcze w niewielkim składzie, ale spotkaliśmy się jak to wcześniej bywało, aby sobie polatać, wymienić doświadczenia modelarskie i odpocząć na powietrzu przesiąkniętym zapachem schnącego dookoła siana.
Alek i Zibi regulowali swoje nowe modele oraz dostrajali ich napędy spalinowe. Andy natomiast miat wreszcie sposobność i warunki do wykonania oblotu swojego modelu Sbacha 342, który jest największym modelem w jego hangarze – 173 cm długości i 186 cm rozpiętości. Model przeznaczony jest głównie do napędu spalinowego, ale jak widać i z napędem elektrycznym model radzi sobie doskonale w powietrzu. W spotkaniu uczestniczył również Marian, ale niestety nie może uznać tego spotkania za udane. Niestety jego model z niewielkim elektrycznym napędem oraz z małymi kółeczkami, nie mógł sobie poradzić z zalegającą skoszoną trawą.

Można uznać, że spotkanie udało się ponieważ oprócz Mariana wszyscy byli zadowoleni, no i aura od dłuższego czasu wreszcie dopisała. Miejmy nadzieję, że będzie ona łaskawa i w dalszej części naszego sezonu modelarskiego. Sezonu modelarskiego 2021, którego tradycyjne otwarcie odbędzie się już w niedzielę 6 czerwca.